środa, 20 lutego 2013

Regulamin i wspólne śpiewanie

To, że ostatnio niewiele pojawiało się tutaj informacji o Poczekalni nie jest spowodowane tym, że nic się nie dzieje, a wręcz odwrotnie - dzieje bardzo dużo.
Po pierwsze niedzielnym wieczorem Poczekalnie odwiedził Roman Dziadkiewicz wraz ze studentami PWST, przyjaciółmi, wszystkimi tymi, których formuła Poczekalni interesuje i nie boją się jej. Rozmowy, śpiewy, trwały aż do rana.
W trakcie weekendu mieszkańcy również spisali regulamin. Chcieli by żeby obowiązywał on wszystkich zamieszkujących. Co ciekawe rzeczywiście się sprawdza! 23 i wszyscy śpią, spokój, cisza.
Poczekalnia pracuje również nad nowym pomysłem założenia spółdzielni pracy, jednak póki co polska biurokracja pochłania ogromną ilość czasu. Ogarnięcie wszystkich przepisów i wymagań nie jest takie proste. Gdyby, ktoś chciał pomóc, to oczywiście zapraszamy!
Jak zwykle na koniec relacja filmowa. Tym razem z odwiedzin Romana Dziadkiewicza, oraz zdjęcie oryginalnego regulaminu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz